Krocząca od wygranej do wygranej drużyna z Leśnej zawitała w niedzielne przedpołudnie na obiekt Soły Żywiec. Faworytem spotkania byli goście i to oni zgarnęli komplet oczek.
Zgodnie z oczekiwaniami pierwsi bramkę zdobywają goście. W 28 minucie celnie główkuje Maciej Sowa i gospodarze zmuszeni byli odrabiać straty. Do remisu doprowadził w 36 minucie Maciej Konewecki. Gdy wydawało się że Soła może pójść za ciosem, czerwoną kartkę za niesportowe zachowanie otrzymał Damian Podgórski, doszło między nim i bramkarzem gospodarzy do wymiany argumentów, niekoniecznie słownych.
Na drugą połowę w lepszych nastrojach wyszli goście i już po dwóch minutach prowadzili po celnym uderzeniu Marcina Marciniaka. Osłabiona brakiem jednego zawodnika Soła nie była w stanie przeciwstawić się rywalom czego efektem były kolejne bramki. W 66 minucie trzecią bramkę dla Leśnej zdobywa Artur Biegun, a wynik spotkania ustalił w 70 minucie Maciej Sowa.
Leśna pokonując kolejnego już rywala, zwiększa przewagę punktową nad resztą drużyn do sześciu oczek. Soła musi się zadowolić miejscem czwartym.
źródło: beskidzkapilka.pl