Remisujemy w Turzy Śląskiej!

Remisujemy w Turzy Śląskiej!

W niedzielne, słoneczne popołudnie rozegraliśmy kolejne spotkanie w IV lidze z LKS Unia Turza Śląska. Mecz, mimo bezbramkowego remisu trzymał w napięciu do ostatnich minut. Serdecznie zapraszamy do relacji tekstowej z tego spotkania.

LKS Unia Turza Śląska: - Musioł, - Krzyżok, Krupiński, Jakosz, Ucher, - Polak(46. Skrzyszowski), Markiewicz, Szymiczek, Sikorski, - Kulczyk, Hanzel (90. Sell)

LKS Bełk: M.Łobaczewski- R.Wybierek, S.Szary, A.Stanek, K.Kaczmarczyk - W.Rasek, Michał Pieczka(65' Krzysztof Borowiec), P.Glenc(65' J.Drapacz),G.Jasiczek (C) - D.Olczak(70' Michał Stryczek), P.Bysiec.

LKS Unia Turza Śląska [0] - [0] LKS Bełk 


Spotkanie w Turzy Śląskiej rozpoczęliśmy od mocnego ataku. Przez pierwsze minuty gry zdecydowanie przeważaliśmy, stwarzając akcje za akcją, bo już w 5 minucie spotkania w dogodnej sytuacji znalazł się Damian Olczak, lecz jego strzał okazał się zbyt słaby. Kolejne minuty to kolejne ataki naszej drużyny z kilkoma próbami kontrataków zawodników Turzy. Jednak to po jednej z tych kontr miała miejsce najciekawsza akcja pierwszej części spotkania. W 38 minucie meczu, piłkarze gospodarzy przeprowadzają akcję prawą stroną boiska. Dośrodkowanie w pole karne a tam z najbliższej odległości, zawodnik Unii uderza piłkę wolejem, która dwukrotnie trafia w poprzeczkę po uprzednim odbiciu się od linii bramkowej i fantastycznie ratuje sytuację nasz bramkarz. 



Druga połowa była już zdecydowanie dużo bardziej wyrównanym spektaklem. Obie drużyny próbowały wywalczyć przewagę w środku boiska, która mogła zdecydować o przeważeniu szali zwycięstwa na którąś ze stron. Drużyna gospodarzy, z pewnością wyglądała lepiej w drugiej odsłonie spotkania, jednak tym razem to nasz zespół miał najdogodniejszą sytuację w drugiej części gry. W 85 minucie, po zamieszaniu w polu karnym, jeden z zawodników Turzy odbija piłkę ręką we własnym polu karnym i sędzia wskazał na wapno. Do piłki podszedł Sławek Szary, jednak jego strzał zdołał obronić bramkarz gospodarzy, a do końca spotkania wynik już nie uległ zmianie i mecz zakończył się bezbramkowym remisem. 

Reasumując, spotkanie z pewnością było ciekawym wydarzeniem w którym remis jest wynikiem niekrzywdzącym żadnej z drużyn. Duża ilość naszych kibiców, którym z tego miejsca warto podziękować za doping, z pewnością pomogła naszej drużynie rozegrać kolejne dobre spotkanie. Niestety, tym razem zabrakło odrobiny szczęścia, którego miejmy nadzieję w kolejnych spotkaniach nam nie zabraknie! 

Relacja video ze spotkania dostępna jest POD TYM LINKIEM

Już w sobotę rozegramy kolejne spotkanie na własnym boisku! Naszym przeciwnikiem będzie drużyna GKS Radziechowy-Wieprz. Szczegółowe informacje na temat tego spotkania pojawią się za niedługo na stronie, jednak warto zarezerwować już sobie sobotnie popołudnie. Zapraszamy!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości