Adam Nocoń nowym trenerem naszego klubu!

Adam Nocoń nowym trenerem naszego klubu!

W dniu dzisiejszym kontrakt z naszym klubem podpisał Adam Nocoń. Po wspólnych ustaleniach z naszym trenerem - Jackiem Polakiem, zarząd naszego zespołu zdecydował iż na ten okres, kiedy trener Polak spędza czas przy synu niezbędny jest nowy trener. Przypomnijmy, iż Marcin Polak - obrońca, syn Jacka, w ubiegłym tygodniu uległ poważnemu wypadkowi w czeskiej Pradze.


fot: sportowasilesia.pl

Zapraszamy do przeczytania wywiadu z naszym nowym trenerem - Adamem Noconiem!

Redakcja: Po tragicznym wypadku naszego zawodnika, Marcina Polaka który walczy o życie w szpitalu w Pradze, przejmuje Pan obowiązki obecnego trenera - Jacka Polaka który czuwa przy synu. Jakie stawia Pan sobie cele na końcówkę rundy jesiennej?

Adam Nocoń: Sytuacja jest bardzo ciężka, szczególnie po tragicznym wypadku. W klubie mamy wiele kontuzji, zauważyłem że zawodnicy odczuwają lekki niepokój. Dodatkowo na dzisiejszym treningu, kapitan zespołu Grzegorz Jasiczek doznał urazu kolana i nie wiadomo czy będzie mógł grać w kolejnych spotkaniach. Na pewno jednak będziemy walczyć o jak najlepszy wynik! Teraz czekają nas trzy bardzo ciężkie mecze i na pewno muszę zawodników z tego dołka wyciągnąć!

Red: Kadrę naszego zespołu dopadła plaga kontuzji, przez co jest ona bardzo wąska. Jak ocenia Pan obecną sytuację kadrową?

A.N: Jest bardzo ciężko, niepokojące jest to, że wypadają kluczowi zawodnicy. Łobaczewski z bramki, Bysiec najlepszy strzelec, teraz kapitan zespołu Jasiczek. Mimo tylu negatywnych zdarzeń będziemy walczyć ile będziemy mieli sił!

Red: Interesował się już Pan sytuacją w tabeli III ligi, na jakie zespoły będzie trzeba zwracać szczególną uwagę?

A.N: Ja myślę, że uważać będzie trzeba na wszystkie zespoły. Ta liga jest mocna i jako beniaminek będziemy musieli uważać na każdy zespół. Szczególną uwagę będziemy zwracać oczywiście na zespół z którym aktualnie będziemy grali. Teraz podejmujemy drużynę Rekordu Bielsko-Biała, która obecnie jest vice-liderem.

Red: Po trzech znakomitych sezonach z Nadwiślanem, nie przedłużył Pan kontraktu. Ta kilku miesięczna przerwa była planowana? Jak się Pan po tym odpoczynku czuje?

A.N: Zakończyła się moja umowa z Nadwiślanem i miałem tą kilku miesięczną przerwę. Teraz obejmuje funkcję trenera LKSu, szczególnie iż Jacek Polak jest moim dobrym kolegą, utrzymywaliśmy cały czas kontakt telefoniczny i należy pomóc. Jestem tutaj do końca rundy jesiennej a później, jeśli się unormuje sprawa osobista Jackowi to wraca. Zrobił tutaj tyle dobrego w tym klubie, że nie widzę innej opcji. Sytuacja myślę jest bardzo uczciwa - będę robił co tylko mogę przez te dwa miesiące żeby Jackowi pomóc. Taka przerwa z piłką nie jest ciekawa. Brakuje tej adrenaliny meczowej, nie ma kontaktu z zawodnika - nie czułem się dobrze.

 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości