Porażka z rezerwami Górnika Zabrze 2:5
W sobotę, punktualnie o godzinie 10:45 rozpoczęliśmy kolejne spotkanie towarzyskie w ramach przygotowań do rundy rewanżowej. Naszym przeciwnikiem była drużyna rezerw Górnika Zabrze. Mecz odbywał się w bardzo dobrych warunkach pogodowych, zapraszamy do czytania relacji.
Na pierwszą połowę wyszliśmy w następującym składzie:
Łobaczewski-Semeniuk D, Wybierek, Kaczmarczyk, Groborz - Glenc, Rasek ,z. testowany, z. testowany - Bysiec , Olczak.
Skład Górnika II Zabrze:
Michalski - Dankowski J., Słodowy M, Tajchman M, Gruszka R., - Przybylski M., Wolniewicz A., Gwaze A., Staszczak A., Papis K., z. testowany
Mecz rozpoczął się pomyślnie dla naszego zespołu. Od początku próbowaliśmy dominować nad przeciwnikiem w środku pola i z pierwszymi minutami z pewnością się to nam udawało. W 12 minucie pięknym rajdem popisał się Damian Olczak, który będąc na wysokości pola karnego dośrodkował piłkę wprost na głowę Piotra Glenca a ten wpakował piłkę do siatki! 1:0. Niestety, 12 minut później - w 24 minucie zespołową akcją popisała się drużyna Górnika II Zabrze i napastnik gości wyrównał stan spotkania na 1:1. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa meczu.
Na drugą część spotkania wyszliśmy w składzie:
Mazur, - Stryczek, Wrana, Krzystała, z. Testowany - z. Testowany, Grzech, z. Testowany, z. Testowany - Winkler, z. Testowany
W składzie Górnika II Zabrze pojawili się w drugiej połowie:
Poloczek - Lewandowski R., Weremko, Dylong J., Pieczur R., Weber Sz., Paczulla P.
Druga część gry okazała się zabójcza dla naszej drużyny. 12 minut po pierwszym gwizdku sędziego w drugiej części spotkania sfaulowany w naszym polu karnym został napastnik Górnika i bez zbędnych problemów wykorzystał jedenastkę na bramkę. 1:2. Kilka minut później po raz kolejny mieliśmy okazję oglądać jedenastkę dla drużyny gości. Tym razem jeden z naszych obrońców został trafiony piłką w rękę i sędzia musiał odgwizdać stały fragment gry. W tej sytuacji Mazur zachował się fantastycznie i wyczekał zamiary napastnika gości broniąc jedenastkę. Niestety, w 73 minucie spotkania tracimy bramkę na 1:3 i szansę na zwycięstwo w tym spotkaniu zdecydowanie zmalały. Szansę odżyły kiedy to w 81 minucie spotkania szybki przechwyt Winklera w polu karnym rywali pozwolił na szybkie stworzenie sytuacji bramkowej którą wykorzystał zawodnik testowany strzelając na 2:3. Niestety, 5 minut później fantastycznym uderzeniem z dwudziestu metrów popisał się pomocnik Górnika trafiając na 2:4. W 88 minucie błąd w obronie naszej drużyny po raz kolejny wykorzystali goście dobijając nasz zespół na 2:5. Kilka chwil później sędzia zagwizdał po raz ostatni tamtego dnia, kończąc tym samym spotkanie.
Kolejny mecz towarzyski już w sobotę, 30 lutego o godzinie 10:45 na boisku w Dębieńsku. Naszym rywalem będzie drużyna Ruchu Zdzieszowice, serdecznie zapraszamy!
Komentarze