Jacek Polak: to my pokazaliśmy prawdziwą wolę walki
Przed spotkaniem z Podlesianką postanowiliśmy zadać kilka pytań naszemu trenerowi - Jackowi Polakowi. Serdecznie zapraszamy do lektury.
W pierwszych pięciu spotkaniach zdobywamy 13 punktów tracąc przy tym zaledwie dwie bramki w jednym spotkaniu. Jak trener ocenia dyspozycje naszego zespołu?
Rzeczywiście, dużo spotkań "na zero z tyłu" może napawać optymizmem. Duża zasługa oczywiście defensywy która z bramkarzem na czele, co raz lepiej się ze sobą dogaduje czego efektem są spotkania bez straconej bramki.
GKS Katowice w sobotnim spotkaniu wystawił w wyjściowej jedenastce 8 zawodników grających na co dzień w I lidze. Mimo to, wygraliśmy to spotkanie tworząc przy tym więcej sytuacji bramkowych od rywali. Takie spotkanie mocno wpłynie na morale naszego zespołu?
Spodziewaliśmy się tego, iż GKS zafunduje nam solidny zestaw zawodników, którzy reprezentują drużynę I ligową. Osobiście, bardzo się cieszę z tego powodu gdyż chcąc grać w III lidze, o czym wszyscy marzymy, musimy być przygotowani na spotkania, w których rywal będzie prezentował zbliżoną jakość do tego z sobotniego popołudnia. Być może, dla obserwatorów z zewnątrz to GKS Katowice prezentował lepszą piłkę, jednak to my pokazaliśmy prawdziwą wolę walki, zostawiliśmy wiele zdrowia na boisku przy czym stworzyliśmy sobie kilka bardzo dobrych okazji z czego tylko jedna zakończyła się bramką.
Kolejne spotkanie rozegramy z przedostatnią drużyną w naszej tabeli - Podlesianką Katowice. Czy możemy spodziewać się jakiś zmian w składzie?
Szczerze mówiąc, nie przewiduje większych roszad w składzie ponieważ podchodzimy do tego spotkania w pełni skoncentrowani, przy pełnym szacunku do rywala. Warto tutaj spojrzeć na ostatnie wyniki Podlesianki, gdzie nawiązują równorzędną walkę z rywalami wyżej notowanymi. Z pewnością jest to duża zasługa nowego trenera, tak więc moim zdaniem, czeka nas ciężkie spotkanie.
Osiem kolejek pozostało do końca rozgrywek ligowych. Czy trener zaczął interesować się rezultatami w drugiej grupie IV ligi, czyli naszym ewentualnym rywalem w walce o III ligę?
Nie skromnie mówiąc, po wyprowadzeniu sobie kilku punktowej przewagi w tabeli byłem niedawno w Knurowie oglądać pojedynek Concordii z Ruchem Radzionków. Niestety, jak wszyscy wiemy mecz zakończył się w 30 minucie i nie wiele byłem w stanie zobaczyć, jeśli chodzi o grę Ruchu Radzionków. Mimo to, tak jak zostało wcześniej powiedziane, do końca sezonu pozostało osiem kolejek i to do nich należy się w spokoju przygotować, a po nich miejmy nadzieję przyjdzie czas na baraże.
Kogo trener najbardziej obawia się w końcowej fazie rozgrywek ligowych? Drzewiarz Jasienica czy Forteca Świerklany?
Zmiana trenera w Fortecy Świerklany w przerwie zimowej również odbiła się pozytywnym echem. Drużyna traci bardzo mało bramek, wygrali ostatnie cztery spotkania i z pewnością musimy być czujni aby w końcowej fazie nas nie dogonili. Jeśli chodzi o Drzewiarza, moim zdaniem najbardziej żałują dwóch remisów z drużynami z Katowic, w szczególności z Podlesianką która walczy o utrzymanie, jednak tak to w sporcie bywa iż jedni walczą o awans, drudzy o utrzymanie i nie zawsze drużyna która jest lepsza na papierze, wygrywa spotkanie.
Komentarze