LKS BEŁK 2:3 GKS PNIÓWEK PAWŁOWICE

LKS BEŁK 2:3 GKS PNIÓWEK PAWŁOWICE

Punktualnie, o godzinie 17:00 w sobotnie popołudnie rozpoczęliśmy kolejne spotkanie w walce o mistrzostwo III ligi śląsko-opolskiej. Tym razem, do naszej "twierdzy Bełk" przybyła drużyna Pniówka Pawłowice. Od samego początku było wiadomo, iż drużyna prowadzona przez Jana Wosia przyjechała tutaj walczyć o pełną pulę.

LKS Bełk:
- Łobaczewski, - Kaczmarczyk (45. Leszczyński), Wybierek, Wrana, Groborz - D. Semeniuk, Pieczka, Jasiczek, Rasek (68. Grzech) - Glenc (72. B. Semeniuk), Olczak

GKS Pniówek Pawłowice:
Podolak, Adamek (90. Oszek), Lalko, Przybyła, Szary, Kucharski (72. K. Glenc), Kostecki, Ciuberek, Polak (68. Węgrzyn), Kukla, Zyzak (79. Benauer).

LKS BEŁK [2] - [3] GKS PNIÓWEK PAWŁOWICE

Bramki:
14' Michał Pieczka (1:0), 33' Rafał Adamek (1:1 - rz. karny), 34' Łukasz Polak (1:2), 73' Rafał Adamek (1:3 - rz. wolny), 90' Sławomir Szary (2-3 - bramka samobójcza)

Spotkanie rozpoczęło się od walki w okolicach środka pola. Obie drużyny wiedziały, że ocenienie dyspozycji dnia rywala, na początku spotkania będzie na wagę złota. Jednak już w trzeciej minucie spotkania, po bardzo dobrej akcji Dawida Semeniuka, który przedarł się prawą flanką i wrzucił piłkę w pole karnej, gdzie szczupakiem atakował piłkę Damian Olczak, mogło być już 1:0 - niestety piłka minęła o centymetry bramkę. Kilka minut później, dobrym uderzeniem popisał się Adamek, jednak Mateusz Łobaczewski pokazał swój kunszt i bez większych problemów obronił uderzenie rywala. W 14 minucie spotkania wyszliśmy na prowadzenie. Po zamieszaniu w polu karnym gości, piłka przedostaje się na dwudziesty metr, a tam najlepiej odnajduje się Michał Pieczka, który postanawia oddać strzał z lewej nogi. Piłka ląduje w siatce i mamy 1:0! Niestety, niespełna dwadzieścia minut później, drużyna gości wyprowadza dwa bardzo mocne ciosy. Pierw, po zamieszaniu w polu karnym Mateusz Wrana delikatnie podcina Zyzaka który pada na murawę a sędzia wskazuje na wapno. Jedenastkę bez problemów wykorzystuje Adamek i mamy 1:1. Minutę później, nie dokładne rozegranie piłki naszej drużyny wykorzystuje Polak, który w sytuacji sam na sam z Łobaczewskim, wyprzedza naszego bramkarza i pakuje piłkę do pustej bramki. 1:2. Dwie minuty - dwie bramki, po tych ciosach było już bardzo ciężko się podnieść. Jednak nasza drużyna postanowiła walczyć - przecież nie takie straty odrabialiśmy! Mimo to, do końca pierwszej części spotkania nic się nie zmieniło. Po pierwszych 45 minutach LKS Bełk vs GKS Pniówek Pawłowice - 1:2.

Druga część spotkania rozpoczęła się od ataków naszej drużyny, które niestety najczęściej kończyły się na wysokości dwudziestego metra. Minuty upływały a naszej drużynie coraz trudniej było przedzierać się przez szyki obronne Pniówka. W 73 minucie, w okolicach 25 metra miał miejsce rzut wolny, który dobił naszą drużynę. Po faulu jednego z naszych pomocników, Adamek ustawił piłkę i idealnym strzałem pod poprzeczkę nie dał najmniejszych szans Łobaczewskiemu. 1:3. Mimo takiego wyniku nie poddawaliśmy się. Próbował Leszczyński, który w przerwie zmienił Kaczmarczyka. Próbował również Olczak, który od samego początku był bardzo aktywny, jednak to nie wystarczyło. Sił jedynie wystarczyło na trafienie bramki kontaktowej. Ta sztuka udała się Sławkowi Szaremu, który jeszcze w poprzednim sezonie świętował awans z naszą drużyną do III ligi - tym razem trafił do własnej siatki w 90 minucie, ustalając wynik spotkania na 2:3.

Pierwsza porażka w spotkaniu ligowym na własnym stadionie od listopada 2011 roku z pewnością boli, jednak w tym momencie nie czas na rozpamiętywanie porażek. Jak najszybciej należy wyciągnąć wnioski i już za tydzień stoczyć kolejny pojedynek na wyjeździe, gdzie zmierzymy się z Ruchem Zdzieszowice!

Serdecznie zapraszamy do oglądania fotorelacji z tego spotkania, którą wykonała redakcja nowiny.pl. Dostępna jest ona TUTAJ.

Kolejne spotkanie u siebie rozegramy z GKS 1962 Jastrzębie, gdzie będzie miała miejsce przedsprzedaż biletów, podobnie jak to miało miejsce w meczu z Ruchem II Chorzów. O szczegółach będziemy informować za niedługo.

Zapraszamy również na nasz oficjalny profil na Facebooku, gdzie zamieszczamy najświeższe ciekawostki z życia naszego klubu!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości