Kolejny remis do kolekcji. LKS Bełk 0:0 BKS Stal Bielsko-Biała

Kolejny remis do kolekcji. LKS Bełk 0:0 BKS Stal Bielsko-Biała

W sobotnie popołudnie, punktualnie o godzinie 15:00 sędzia po raz pierwszy dzisiejszego dnia zagwizdał. Mimo kontuzji - nadal brakuje Byśca, Jasiczka a Łobaczewski nie jest jeszcze w pełni zdolny do gry, to wszyscy liczyliśmy na dobrą grę naszego zespołu. Serdecznie zapraszamy na relacje z tego spotkania.

LKS BEŁK: Mazur - D. Semeniuk, Wybierek, Wrana, Kaczmarczyk - Rasek (90' Winkler), Grzech, B. Semeniuk (65' Stryczek), Pieczka (55' Groborz) - Leszczyński, Olczak!

BKS STAL BIELSKO-BIAŁA: Kozik – Rucki, Szczurek, Dancik (33' Bednarz), Sobala – Wiśniewski, Prokopów (78' Caputa), Czaicki, Kocur (72' Lewandowski), Zdolski – Brychlik (59' Uzoma)

LKS BEŁK [0] - [0] BKS STAL BIELSKO-BIAŁA

Pierwsze minuty spotkania to bardzo pewna gra naszej drużyny, objęliśmy wizualną przewagę i graliśmy pewni swoich umiejętności. Niestety, sytuacji w tym fragmencie gry było jak na lekarstwo, zaś samo spotkanie rozgrywane było głównie w okolicach środka boiska. Pierwszą i w zasadzie jedyną bardzo groźną sytuacją była akcja z 35 minuty. Szybka kontra w wykonaniu naszego zespołu, Olczak pobiegł prawą flanką i wrzucił piłkę na niepilnowanego Pieczki. Ten bez zastanowienia uderzył potężnie z woleja a piłka minimalnie minęła poprzeczkę bramki gości. W pierwszej połowie więcej sytuacji bramkowych nie doświadczyliśmy, jednak gra naszej drużyny z pewnością mogła się podobać!



W drugą część meczu lepiej weszli zawodnicy gości. W 56 minucie po naszym błędzie w obronie, dwukrotnie musiał ratować nas Mazur który bronił piłkę z najbliższej odległości. 62 minuta to bardzo dobra okazja Bartosza Semeniuka który próbował zaskoczyć bramkarza gości uderzeniem z 15 metra, jednak minimalnie niecelnie. 4 minuty później to kolejna okazja do zdobycia bramki przez naszych rywali. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Czaicki, piłka doleciała wprost na głowę Szczurka a ten z najbliższej odległości uderzył w naszego bramkarza. Kilka minutek później miała miejsce efektowna próba Wiśniewskiego, który z okolic jedenastego metra próbował pokonać naszego golkipera przewrotką, jednak Mateusz spokojnie odprowadził piłkę wzrokiem. W naszej ekipie powoli zaczynało brakować sił i skupiliśmy się głównie na defensywie. W 88 minucie po raz kolejny uchronił nas od straty wyniku nasz bramkarz, kiedy to fantastyczną interwencją obronił strzał który leciał wprost w okienko. To był ewidentnie dzień naszego bramkarza - Mateusza Mazura, który kilkukrotnie uratował nasz zespół przed utratą bramki!

Kolejne spotkanie rozegramy u siebie - 10 października! Naszym przeciwnikiem będzie kolejny raz vice-lider czyli Odra Opole. Będzie to kolejny trudny sprawdzian dla naszej drużyny i już teraz prosimy Was o wsparcie - bez niego będzie bardzo ciężko! Szczegółowe informacje podamy wkrótce!

W końcu udało się odgadnąć wynik naszego spotkania! Zwycięzcami zostali: Dawid Szymik oraz Grzegorz Kotański! Serdecznie zapraszamy do kontaktu poprzez wiadomość prywatną na FanPage w celu weryfikacji wygranej!

Na naszym oficjalnym FanPage możecie także znaleźć ciekawostki z życia naszego klubu - serdecznie zapraszamy do odwiedzin!

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości