Grzegorz Jasiczek: Przeskok był mocno odczuwalny...

Grzegorz Jasiczek: Przeskok był mocno odczuwalny...

Już za kilka godzin, w Raciborzu rozpocznie się pierwsze spotkanie naszej drużyny w rundzie wiosennej, zaś my serwujemy Wam krótki wywiad z kapitanem naszego zespołu Grzegorzem Jasiczkiem
oraz najlepszym strzelcem - Piotrem Byścem.

Red: Ładowanie akumulatorów własnie dobiega końca, jakie nastroje towarzyszą w szatni przed zbliżającą się walką o trzecią ligę?


Grzegorz Jasiczek: Moim zdaniem okres przygotowawczy przepracowaliśmy solidnie. Sparingi rozgrywaliśmy z naprawdę niezłymi drużynami - ROW Rybnik czy Ruch Zdzieszowice to nie są zespoły anonimowe. Mogliśmy się także przekonać na własnej skórze co nas czeka w przypadku awansu do trzeciej ligi. Przeskok między drużynami IV ligowymi a tymi, z którymi mieliśmy okazję się zmierzyć był bardzo odczuwalny.

Red: Jak oceniłbyś ruchy transferowe naszego klubu?

Dołączył do nas jeden zawodnik - Piotrek Glenc który z pewnością wzmocni grupę młodzieżowców w naszej drużynie. Miejmy nadzieję, iż doświadczenie z wyższych lig, mimo młodego wieku zaprocentuje dobrą grą także w LKSie.


Red: Strzeliłeś 17 bramek w rundzie jesiennej, królujesz w wyścigu o koronę króla strzelców z kilkoma bramkami przewagi. Jakie plany na zbliżającą się rundę?

Piotr Bysiec: Moje osobiste plany są oczywiste - podwojenie liczby bramek i zdobycie korony króla strzelców IV ligi będzie na pewno satysfakcjonującym mnie wynikiem. Oczywiście naszym wspólnym celem, który jest ponad wszelkie
statystyki indywidualne, jest zdobycie upragnionego mistrzostwa i wywalczenie awansu do ligi trzeciej, gdzie mam nadzieję zobaczymy się już na jesień tego roku!

Red: W takim razie czego Piotrek można Tobie życzyć?

Piotr Bysiec: Myślę, że zdrowia przede wszystkim. Jak jest zdrowie, to jest wszystko.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości